niedziela, 7 grudnia 2014

Nyks z browaru Olimp ( browar Zodiak)










Dziś kolejna wyprawa na Olimp, tym razem z boginią nocy. Zapraszam zatem

Cześć! Nyks to American Stout. Z tym stylem jest trochę problem, ponieważ jest bardzo zbliżony do Black IPA. Różnice są bardzo znikome. Niektórzy Black Ipa określają piwo które smakuje jak jasne i zamkniętymi oczyma powiedziało by się, że to po prostu IPA a w rzeczywistości jest czarne, ciemne. Inni natomiast mówią, że black IPA to czarne, wyraźnie kawowo- czekoladowe piwo z aromatem nowofalowych chmieli. Równie dobrze można nazwać to American Stoutem, no nie?


Nyks jak wspomniałem to w mitologi greckiej to bogini nocy. Nie będę tu się zgłębiał nad jej historią, napisze tylko, że miała m.in syna Charona - i ten syn już jest obecny w ofercie browaru Olimp:)






Co do etykiety, ładna, wszystko jest na miejscu. Jest tylko jedna sprawa. Etykieta nachodzi na siebie, tak jak w przypadku Kentaurosa. Pani w sklepie musiała skubać ją palcem żeby zeskanować kod. Browarze Olimp zrób coś z tym!




Otwierajmy. I uderza  nas z butelki piękny aromat, słodkie owoce i żywica.W tle gdzieś kawa. Może nawet lekko czekoladowy. Nalewamy. I tu szału nie ma, jest kawa i żywica. Zapomniałem dodać, że piwo to singlehop Chinook. Mój domowy American Stout był chmielony Citrą i ta zdominowała całą paloność, tu jest inaczej. Przewage ma tu jak dla mnie warstwa słodowa. W smaku rzeczywiście trochę wodniste jak na stouta przystało. Bardzo przyjemna goryczka, trochę od palonych słodów a trochę od chmielu. Ogólnie bardzo przyjemne piwo. Polecam






A teraz konkrety:
Ekstrakt 13,1% wag. Alk.5,2% IBU 35
Nasycenia: niskie, przez co piwo bardzo pijalne
Piana: Ładna, drobnopęcheżykowa jak na stout przystało
Kolor: Czarny
Zapach: Kawa i żywica, słodkie owoce
Smak: wytrawne, lekka kwaśność, kawa i żywiczne nuty. Goryczka średnia ale długa.

Do następnego!





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz