środa, 10 grudnia 2014

Witnicki Porter z browaru Witnica











Czwartek. Na ten dzień Porter Witnicki. Zapraszam dalej.


Cześć. Nasz dzisiejszy porter należy do serii tych słabszych. Ma ekstrakt w dolnych granicach stylu - 18,1% wag.. Kupiłem go już dosyć dawno, jeszcze za nim narodził się pomysł Tygodnia stylu:) W sumie to chyba było jeszcze ciepło. W końcu nadszedł na niego czas.
Browar Witnica ma w swojej ofercie co ciekawe, dwa porteru. Jeden to ten własnie opisywany a drugi to Black BOSS Porter. Jest on wysyłany na eksport. Jak dla mnie to te same piwo z inną etykieta. Wątpię aby w browarze warzyli dwa różne portery, na dodatek mające takie same parametry.

Browar ma w swojej ofercie jakieś jasne pełne i owocowe wynalazki. Ostatnim czasem pojawiło się także Lubuskie IPA którego nie miałem okazji spróbować szczerze mówiąc. Ciekawą sprawą jest to, że browar produkuję także piwo kąpielowe:) które podobno wpływa pozytywnie na duszę i ciało:)


Opakowanie to klasyczna butelka NRW z malowaną etykieta. Wyraźnie zaznaczone, że to porter bałtycki. To plus. Z kontretykiecie mam informacje w trzech językach. Skład podany trochę ubogo ale jest coś wiecej niż tylko "zawiera słód jęczmienny". Ostatnio spotkałem się także z tym Porterem w butelkach 0.33l typu "bączek". Chyba od niedawna jest w tym wydaniu.



Zaczynajmy więc ten porterowy czwartek. Piwo nalane prawie pod kapsel. Z butelki nuty czekolady. Piwo jest bardziej brunatne, pod światło rubinowe. Czuć suszone owoce i czekolade delikatnie. Po za tym jest kawa i nuty ciemnych słodów. W smaku bez fajerwerków. Piwo jest trochę wodniste. Podczas przełykania da się wyczuć kawę. Alkohol naprawdę dobrze ukryty. Porter dobry ale nie bardzo dobry. Na pewno wypity ze smakiem choć chyba wole portery te mocniejsze. Jutro kolejny porter i zakończenie cyklu.





A teraz konkrety:
Ekstrakt: 18,1% wag.  Alk. 8,5 % vol.
Nasycenie: Niskie.
Piana: ładna, dobrze oblepia szkło
Kolor: Brunatny, pod światło rubin. Na zdjęciu wygląda na czarny.
Zapach: Po ogrzaniu trochę inaczej niż pisałem. Czekolada dominuję. Są akcenty kawy ale nie aż tak wyraźne.
Smak: trochę wodniste, za mało pełni, gorzka czekolada, kawa. Alkohol dobrze ukryty. Goryczki trochę brakuje


Do następnego!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz