Cześć! Dziś kilka słów o białym ipa. Co to za styl? Zapraszam do sprawdzenia.
Browar Birbant warzy swoje piwa w wspominanym Zarzeczu niedaleko Żywca. Obecnie urzęduje tam chyba 5 browarów kontraktowych.
Przejdźmy do stylu white IPA. To w sumie połączenie mocno chmielonego IPA i przypraw z belgijskiego piwa pszenicznego czyli Witbiera. Przy warzeniu wita do kotła idzie kolendra i skórka gorzkiej pomarańczy.
Ale w tym przypadku tak nie jest. White ma być tylko nawiązaniem do jasnej barwy piwa. W składzie nie ma nic o przyprawach.
Birbant w parze z White AIPA wypuścił piwo Black AIPA, którego nie udało mi się już dostać. W całej akcji z tą parą chodziło, żeby zrobić piwa o tym samym IBU, ekstrakcie, alkoholu. Te same użyte chmiele i drożdże. Różnica była tym razem w zasypie i polegała na tym aby jedno piwo było jasne a drugie czarne.
Jak przystało na styl kapsel biały.
A więc odpalamy. I mamy na pierwszym planie słodkie owoce, mango coś w tym stylu. Piwo mętne i w kolorze bardzo przypomina belgijskiego wita. Chmielono je między innymi odmianą japońską Sorachi Ace, który ma podobno wnosić nuty cytryny. Piwowarzy domowi na forum piszą o tym chmielu, że daje mdławy posmak kokosów inni, że zapach płynu do dmuchania baniek:) Gorczyka tego piwo jest naprawdę solida, atakuje od pierwszego łyku. Bardzo grejfrutowa choć krótka. Dobre piwo choć jednak fajnie jakby było tu trochę więcej Witbiera.
A teraz konkrety:
Ekstrakt: 15,5 blg Alk.6,5% IBU60
Nasycenie: Trochę za wysokie ale nie przeszkadza
Piana: średnio pęcherzykowa, widywało się ładniejsze:)
Kolor: mętny, ciemno pomarańczowy
Zapach: owoce tropikalne, trochę żywiczny. Po ogrzaniu da się wyczuć coś mdłego, a może to moją autosugestia:)
Smak: Konkretna grejfrutowa goryczka ale krótka, wytrawne, wyczuwalne posmaki żywiczno- cytrusowe.
Do następnego!
Ekstrakt: 15,5 blg Alk.6,5% IBU60
Nasycenie: Trochę za wysokie ale nie przeszkadza
Piana: średnio pęcherzykowa, widywało się ładniejsze:)
Kolor: mętny, ciemno pomarańczowy
Zapach: owoce tropikalne, trochę żywiczny. Po ogrzaniu da się wyczuć coś mdłego, a może to moją autosugestia:)
Smak: Konkretna grejfrutowa goryczka ale krótka, wytrawne, wyczuwalne posmaki żywiczno- cytrusowe.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz