Dziś bardzo ważne święto w świecie piwowarskim czyli Dzień Stoutu. I jak w tłusty czwartek każdy powinien zjeść pączka, to dziś powinien wypić stout. Ja tak zrobię:)
Kilka słów o stylu, tylko kilka bo historia Stoutu jest długa i czarna jak i on. Jest to piwo pochodzące z wysp. Czarne, górnej fermentacji, uwarzone z dodatkiem palonych słodów, które nadają barwę. Wywodzi się z porteru angielskiego. Stout z angielskiego oznacza silny, mocny - w XVI w. każde mocne piwo na wyspach mianowano stoutem. Czyli stout to była mocna wersja porteru. Browar Guinness wypuścił piwo które nazywało się po prostu stout, no i tak już zostało. Guinness to własnie ikona stylu i dziś będę nim celebrował święto.
Te czarne piwo to jedne z moich ulubionych stylów. Sama rodzina stoutów jest bardzo obszerna, znajdziemy tam Stouty imperialne (Russian Imperial Stout pisałem o nim tu), Milk stouty, wersję z kawą lub owsem a także wędzone i leżakowane w beczce. Jest w czym wybierać. Przejdźmy do naszego piwa.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPUya4G9P-moWbIQ4uprbhWrjwvTZP5uJiWLznT4e7iZr0W__8qEytJvXV0g8qsrQGRyYPgogZ_1QYLPpfHcPEZrj-2Q0H90RcGhN_zWI-ZGdcsZGBfe4lvxnj_Pakgt3lMhZ7rLvmGVfG/s1600/DSC_0288.jpg)
Mam wersja Guinnessa Draught czyli z tzw. Wigdetem. Jest to kulka w której jest azot, ma on za zadanie sprawić aby piwo smakowało jak w angielskim pubie nalewane z Hand pump. Azot w piwie robi bardzo kremową i trwałą piane. Nawet bardzo trwałą:)
Poniżej Filmik z nalewania bo to na prawdę ciekawy efekt.
No i jak mówiłem piana betonowa. Piwo jest bardzo gładkie i przyjemne. W smaku jest bardzo puste, niestety. Nie jest tak wyraźne jak stouty od kontraktowców ale nie jest źle:)
A teraz konkrety:
Ekstrakt :10blg Alk. 4,2%
Kolor: Czarny
Nasycenie: niskie, nieodczuwalne
Piana: betonowa, kremowa, bardzo drobno pęcherzykowa
Zapach: Lekka kawa i palone słody
Smak: Puste, wodniste ale jednak przyjemne. Gorczyka niska. Trochę kwaskowe.
Do następnego!
Ekstrakt :10blg Alk. 4,2%
Kolor: Czarny
Nasycenie: niskie, nieodczuwalne
Piana: betonowa, kremowa, bardzo drobno pęcherzykowa
Zapach: Lekka kawa i palone słody
Smak: Puste, wodniste ale jednak przyjemne. Gorczyka niska. Trochę kwaskowe.
Do następnego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz